Wielbi Dusza Moja PANA !!!

Forum o życiu, wierze i powołaniu :)

Forum Wielbi Dusza Moja PANA !!! Strona Główna -> Małżeństwo -> rozwody :(
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
rozwody :(
PostWysłany: Wto 14:29, 07 Gru 2010
basia

 
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





„Ja ... biorę sobie Ciebie ... za żonę/męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską, oraz że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.”

Wiele ludzi zawiera sakrament małżeństwa... tyle sobie obiecują, mówią, że do końca swoich dni będą razem. Mają pełno planów.
Po ślubie wszystko się zmienia... jedni zdradzają inni po prostu się pokłócą i nie potrafią sobie nawzajem wybaczyć.
Coraz częściej przez małe błahostki młodzi małżonkowie zgadzają się na rozwód zamiast szukać pomocy u innych Sad
Miejmy nadzieję, że to się zmieni i będzie coraz mniej rozwodów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:20, 07 Gru 2010
elala86
Administrator

 
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





ta rozwod niestety jest coraz wiecej. wielu mlodych poprostu pochopnie zawiera zwiazek malzenski np. pod wplywem chwili a jak dojdzie do pierwszej powazniejszej przeczki to np. ona juz idzie do mamusi cala we lzach i skarzy sie jaki to maz nie dobry. zamiast zalatwic to miedzy soba przespac sie z po tej klotni przemyslec sobie wszystki na drugi dzien spokojnie porozmawiac o zaistnialej sytuacji. ale nie bo po co bo malzenstwo to musi byc idealne bez klotni zwarow. a to nie jest tak nawet w najlepszym malzenstwie najbardziej idealnym w oczach otoczenia zdarzaja sie rozne nieporozumienia niedomowienia. czociaz czasami taki wstrzas jakim jest sprawa rozwodowa otwiera ludziom oczy i czasami rezygnuja. ale to na dzien dzisiejszy chyba rzadkosc. poprostu ludzie nie umieja ze soba rozmawiac. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:17, 08 Gru 2010
basia

 
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





W dzisiejszych czasach brakuje młodym małżeństwom przykładów, że można żyć ze sobą do końca życia.
Jeszcze może nasi rodzice pokazują, że kłótnie się zawsze zdarzają i da się przebaczyć (bynajmniej widzę tak po swoich rodzicach... przeżyli ze sobą już 25 lat ).

''Co Bóg złączył człowiek niech nie rozdziela''


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:44, 08 Gru 2010
elala86
Administrator

 
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





ja niestety z rodzicow nie mam przygladu. moj maz zerszta tez nie ma zabardzo przykladu z rodzicow. ale ja za to mialam z dziadkow. gdyby nie choroba i smierc babci pewnie obchodzili by zlote gody 5lat temu (a babcia zmarla w 98 )

problem pewnie moze rowniez tkwic w tym ze teraz wielu mlodych ludzi nie ma specjalnego zaineresowania w rodzicach, ze rodzice zamiast interesowac sie tym co dziecko robi w szkole poza nia jakich ma przyjaciol, problemy i wogole. to w tym momencie rodzicow nie ma lub sa tak zajeci zaabsorbowani swoimi rzeczami zamiast dziecmi. albo ze dzieciaki dla swietego spokoju dostaja wszystko byle im tylko nie zawracali glowy. a potem zbieraja takie przyklady i co sie dzieje co rok to gorzej z zachowaniem dzieci mlodziezy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elala86 dnia Śro 11:49, 08 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:51, 08 Gru 2010
mariusz

 
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





moze to jest tez to ze jestesmy coraz mniej odporni psyhicznie,niedojrzali emocjonalnie,nastawieni na branie niedajac nic lub prawie nic w zamian,zycie traktujemy jak gre z ktorej mozemy w kazdej chwili wyjsc,a swiat wokolo pomaga nam w tym mowiac ze wszystko nam sie nalezy,wszystko mozemy miec,i jeszcze to ze slubujac przed Bogiem nie zapraszamy Go na serio donaszego wspolnego zycia,nie staramy sie na serio Go traktowac w naszym wspolnym zyciu Przezywam teraz podobna sytuacje i zadaje sobie ciagle pytanie co bylo zle,gdzie byl blad,czy na zamalo bylo modlitwy i Boga w moim zwiazku,czasem niestety nie mozna inaczej


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
rozwody :(
Forum Wielbi Dusza Moja PANA !!! Strona Główna -> Małżeństwo
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin